Co jakiś czas będę wrzucała dla Ciebie zadanie do zrobienia, taką mentalną próbę sił samego ze sobą. Oczywiście nie będę weryfikować wyników ani oceniać, sam/-a to zrobisz.
Dziś wieczorem, gdy już wszystkie sprawy pozamykasz, usiądź chwilę w ciszy i zastanów się nad tym co znaczy dla Ciebie powodzenie i poczucie zadowolenia w pracy?
Czy w swoim miejscu pracy masz możliwość rozwijania się, osiągania lepszych wyników? Jeśli tak to jak się motywujesz na co dzień?
Jest pewna niepisana zasada mówiąca o tym, że aby być na szczycie, trzeba czuć się tak, jakby się na nim było. Jeśli pomyślałeś teraz o „syndromie oszusta” to szybko o nim zapomnij, bo każdy sukces rodzi się z działań jakie podejmiesz w tym kierunku oraz Twoje podejście mentalne do tematu. Syndrom, o którym wcześniej wspomniałam to zjawisko psychologiczne, mówiące o braku wiary we własne kompetencje, co niestety skutecznie potrafi zablokować nasz rozwój.
Wracając do wyzwania, to proponuję Ci abyś w tym tygodniu zrobił/-a własne spotkanie motywacyjne, nie zawsze są potrzebne do tego osoby trzecie, czasem sami wiemy najlepiej co nam pomaga i budzi nasz entuzjazm, taki ze środka i zupełnie szczery, nie wymuszony.
Jeśli natomiast będziesz chciał przeprowadzić takie spotkanie motywacyjne 1:1 metodą treningu mentalnego to zapisz się na sesję – wypracujemy wspólnie wskazówki dla Ciebie, które będziesz mógł wykorzystywać do pracy własnej.
Kiedy jak nie dzisiaj?